Blog do wynajęcia Blog do wynajęcia Blog do wynajęcia

13.04.2010

Krok IV Programu Wspólnoty AA


Zrobiliśmy gruntowny i odważny obrachunek moralny.

Made a searching and fearless moral inventory of ourselves.


1. Czy kiedykolwiek moje pragnienia seksualne tyranizowały mnie?
2. Kiedy dążenia do bezpieczeństwa materialnego odciągały mnie od innych sfer życia?
3. W jaki sposób dążyłem do zapewnienia sobie bezpieczeństwa emocjonalnego w kontaktach z ludźmi?
4. Czy chcę z całą jasnością zdać sobie sprawę z wypaczenia moich naturalnych instynktów?
5. Jakie podejmowałem próby samousprawiedliwienia się?
6. Czy potrafię przyznać, że sam posiadam wady rażące mnie u innych?
7. Czy zdarzyło mi się, że chciałem być po prostu jednym z członków rodziny, jednym z przyjaciół, szeregowym pracownikiem czy po prostu zwykłą jednostką w społeczeństwie?
8. Czy zachowałem opinię, gdyż ukrywałem swoje wady za zasłoną samousprawiedliwień i wykrętów?
9. Czy jestem do końca uczciwy? Wobec kogo jestem uczciwy? Inaczej dla siebie inaczej dla innych?
10. Czy pycha to użalanie się nad sobą i próżność?
11. Czy egocentryzm to egoizm?
12. Jak rozumiem pojęcia: strach, poczucie winy, wstyd?
13. Czy obrachunek moralny to lista moich grzechów, występków, zaniedbań, zdrad i wykroczeń?
14. Czy obrachunek moralny powinienem zrobić tylko za okres uzależnionego, nałogowego picia?
15. Jak używam swoich wad charakteru, jakie korzyści i straty mi to przynosi. Konkretne przykłady.
16. Czy Krok Czwarty mogę skutecznie zrealizować sam, albo podczas mityngów AA? Dlaczego?
17. Czy podczas pracy nad Krokiem Czwartym odkryłem i zrozumiałem istotę moich błędów, która jest podstawowym elementem Kroku Piątego?
18. Czy zdaję sobie sprawę, że każda uraza, jaką żywię do kogokolwiek, związana jest z jedną z moich wad charakteru?

1 komentarz:

  1. W tym kroku będziemy potrzebowali odwagi. Głównym powodem naszego picia była ucieczka przed samym sobą. Wierzyliśmy, że alkohol pomoże nam uciec przed naszymi myślami. Baliśmy się spojrzeć prawdzie w oczy. Obawialiśmy się, że utracimy pracę i rodzinę. Baliśmy się każdej odpowiedzialności, po prostu baliśmy się wszystkiego.
    Przyjąwszy i umocniwszy się w pierwszych Trzech Krokach, nabieramy przekonania, że musimy coś pozytywnego uczynić z naszym problemem. Musimy wylać kubeł zimnej wody na naszą głowę i przystąpić do pełnej inwentaryzacji naszego życia.
    Co odkrywamy? Nieuczciwość, kłamstwo, oszustwo, kradzieże i oczernianie bliźnich. Oszukiwaliśmy pracodawcę, rodzinę i przyjaciół. Mieliśmy stosunki pozamałżeńskie. Przeklinaliśmy Boga i ludzi. Łamaliśmy prawa boskie i ludzkie. Przekonaliśmy się jak małowartościową jednostką jesteśmy obecnie. Prawie wszystkie fakty są związane z naszym pijaństwem.
    Dokonując dalszego ciągu przeglądu naszego życia, przekonujemy się, że umysł nasz nie dzieła tak jak uprzednio, że przestaliśmy dbać o wygląd zewnętrzny, a nasza sytuacja finansowa jest w opłakanym stanie. Teraz zastanawiamy się nad tym, jak mogliśmy dopuścić do tego, aby upaść tak nisko.
    Trzeba naprawdę wielkiej odwagi aby przeprowadzić podobną analizę w stosunku do siebie. My mamy jednak wewnętrzne zadowolenie, że potrafimy prawdzie popatrzeć prosto w oczy. Chyba nie będziemy dalej tak postępować jeżeli odgadliśmy co było powodem naszego upadku. Rozumiejąc ten sposób przechodzimy do Kroku Piątego.

    OdpowiedzUsuń