2.08.2010
Tradycja 8 Wspólnoty AA
„Działalność we Wspólnocie AA powinna na zawsze pozostać honorowa; dopuszcza się jednak zatrudnianie niezbędnych pracowników służbach AA”.
Alcoholics Anonymous should remain forever nonprofessional, but our service centers may employ special workers.
A w pełnej wersji:
Anonimowi Alkoholicy nigdy nie powinni stać się zawodowcami. Przez zawodowstwo rozumiemy pomoc udzielaną alkoholikom za opłatą lub na etacie. Możemy jednak zatrudniać alkoholików do świadczenia takich usług, do których musielibyśmy najmować niealkoholików. Tego rodzaju prace powinny być należycie wynagradzane. Nigdy natomiast nie powinno się płacić za realizację Dwunastego Kroku.
1. Czy moje własne zachowanie odzwierciedla zasady zawarte w Tradycjach? Jeśli nie, co powinienem zmienić?
2. Czy kiedy narzekam na wskazania zawarte w którejś z Tradycji, zdaję sobie sprawę z tego, jak niedobry wpływ może to mieć na innych?
3. Czy za moje wysiłki w AA próbuję czasem uzyskać jakieś wynagrodzenie nawet jeśli nie w postaci finansowej?
4. Czy wypowiadając się na mityngach, usiłuję sprawiać wrażenie, że wiem wszystko o alkoholizmie, procesie zdrowienia, samej Wspólnocie? Że jestem doskonale obeznany z medycyną, socjologią, psychologią? Że jestem ekspertem od spraw duchowych? A nawet niech Bóg ma mnie w swojej opiece — od pokory?
5. Czy staram się zrozumieć, na czym polega praca osób zatrudnionych w służbach AA? Na czym polega praca osób zatrudnionych W innych ośrodkach zajmujących się alkoholizmem? Czy wyraźnie dostrzegam, co różni jednych od drugich?
6. Czy od kiedy jestem w AA, miałem jakieś doświadczenia, które potwierdzałyby mądrość tej Tradycji?
7. Czy wziąłem sobie do serca to, co napisano w książce Dwanaście Kroków i Dwanaście Tradycji?
Etykiety:
Dwanaście Tradycji
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Zdajemy sobie sprawę, że nie mamy prawa ani potrzeby zniechęcać Anonimowych Alkoholików, którzy zamierzają podjąć pracę w szeroko rozumianej dziedzinie alkoholizmu. W istocie wydawanie takich zakazów byłoby postawą aspołeczną. Nie możemy robić z AA zamkniętej sekty, trzymającej w sekrecie swoją wiedzę i doświadczenia. Jeśli członek AA występując jako zwykły obywatel jest lepszym nauczycielem, badaczem czy pracownikiem socjalnym to co w tym złego? Wszyscy na tym zyskują, a my nic nie tracimy"
OdpowiedzUsuń"Dwanaście kroków i dwanaście tradycji"str. 171